Jak zaczęła się historia urządzeń drukujących?Historia drukarek atramentowych liczy już ponad 40 lat, wszystko zaczęło się w roku 1976. Pierwsza drukarka atramentowa należała do linii DeskJet, a jej producentem była amerykańska firma Hewlett – Packard. Firma ta jest bardziej znana jako „HP”, jej specjalnością jest nie tylko produkcja urządzeń drukujących, ale także komputerów osobistych, laptopów i innych urządzeń poligraficznych. HP dostarcza tajże różnego rodzaju usługi z branży IT. Współczesne drukarki atramentowe mocno różnią się od pierwszego modelu. Są oferowane w różnych typach i formatach, różnią się sposobem drukowania, budową, zastosowaniem. Wciąż jednak należą do bardzo popularnych urządzeń drukujących.

Jak działa drukarka atramentowa?

Bardzo podobnie do klasycznej maszyny do pisania. Sercem drukarki jest głowica drukująca umieszczona na specjalnej szynie. Coraz częściej głowica znajduje się nie na szynie, ale na kartridżu z tuszem. Głowica wykonuje ruch, który polega na tym, że przesuwa się ona od jednego do drugiego boku kartki papieru. Wykonując te ruch co kilka milimetrów głowica zatrzymuje się. W tym czasie aplikuje na papier niewielką ilość tuszu. W głowicy znajdują się otwory. Ich liczba jest bardzo różna, z reguły jest ich jednak kilkaset. Wybierając drukarkę zwróćmy na to uwagę, głowica, która posiada więcej otworów, drukuje dokładniej. Drukarki, które obecnie dostępne na rynku to urządzenia wykorzystujące nowoczesne technologie. Z laptopem, smartfonem czy komputerem stacjonarnym przez Wi-Fi lub Bluetooth. Pozwala to odciążyć urządzenie. Nie musi też być ono bezpośrednio połączone z drukarką w trakcie drukowania.

Zanim drukarka rozpocznie proces drukowania analizuje, w których miejscach na papierze powinien zostać nałożony tusz, Proces ten trwa kilka, czasem kilkanaście sekund. Po pobraniu kartki z podajnika rozpoczyna się druk. W zależności od wybranego modelu drukarki, gotowy wydruk otrzymamy po kilku, kilkunastu sekundach. Pamiętajmy, że jeśli oczekujemy wydruków wysokiej jakości, to koniecznie musimy wybrać również dobrej jakości tusze. Pojawia się w tym momencie pytanie: czy kupowanie tańszych zamienników zamiast drogich oryginalnych ma sens? To zależy. Na rynku dostępne są tanie tusze, których producenci są zupełnie nieznani. Za taki tusz może i zapłacimy kilkanaście złotych, ale nie oczekujmy wydruków wysokiej jakości.

Wybierając oryginalny tusz możemy być pewni, że kupiliśmy produkt wysokiej jakości, który został specjalnie stworzony do konkretnego urządzenia. Na rynku dostępne są także zamienniki, których jakość nie odbiega od tych oryginalnych. Zakup takiego zamiennika na pewno warto wziąć pod uwagę. Pamiętajmy, że niektóre tusze, które są zamiennikami tych oryginalnych mają nie tylko bardziej atrakcyjną ceną, ale często mają także większą pojemność. Nierzadko są też te produkty bardziej wydajne. Firmy, które oferują wysokiej jakości produkty w atrakcyjnych cenach to między innymi ActiveJet, Orink, JetWorld, TiOM, Actis.